Miss Sporty Clubbing Colour Quick Dry i Essence Nail Art Special Effect

 Witajcie. 

Piękne słoneczko od kilku dni nas molestuje, pot nie napiszę skąd się leje ;) Ale dzięki temu można się skusić na różne kolorki na paznokciach :)

 Tak więc wzięłam mój kupiony jakieś doobre pół roku temu oliwkowy lakier z Miss Sporty Clubbing Colour Quick Dry, nie wiem czy go można znaleźć jeszcze na półkach w drogeriach bo jak napisałam kupiłam go dobre pół roku temu... a może i rok ? ;) Wiele razy do niego podchodziłam ale zawsze efekt końcowy mi się nie podobał aż do dzisiejszego dnia. Wzięłam moje pudełeczko z lakierami, i szukam czegoś czego dawno nie miałam no i znowu moja" oliweczka" mnie skusiła bo z reguły najczęściej na paznokciach mam kolory czerwieni, myślę sobie: dobra ostatnia próba, jak nie wyjdzie to emerytura ! i co?:D efekt końcowy mi się dzisiaj podoba, świeży fajny kolor prawda ?;> Lakier ma duży wygodny pędzelek, przy dwóch warstwach krycie jest świetne, lakier trzyma się średnio a cena ? jakieś 5 zł ? a w Naturze na wyprzedaży to i za 2zł  da się kupić ;)

 Na serdecznym palcu jest lakier Essence Nail Art Special Effect, bardzo lubie tego typu lakiery ale jestem trochę zawiedziona nim niestety, żeby na płytce było dużo drobinek i innych świecidełek które są w lakierze potrzeba minimum trzech warstw.. tu akurat sa dwie i to sama jestem w szoku że tak bogato jest na moim serdecznym paluszku ;) A kosztował koło 8 zł.

 Jako że nie potrafię ładnie ozdabiać paznokci to właśnie przełamuję monotonnię innym lakierem, czy diamencikami lub brokatami. Chciałabym się nauczyć robić serduszka, czy inne malunki ;)

 A wam jak idzie ozdabianie pazurków ?;)

Dziś niedziela- możemy sobie pozwolić na dopieszczenie włosków ;>